Opinia INPRIS do projektu Rozporządzenia w sprawie badań lekarskich i psychologicznych kandydatów do objęcia urzędu asesora sądowego
18 listopada 2015. INPRIS zgłosił uwagi do projektu Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie badań lekarskich i psychologicznych kandydatów do objęcia urzędu asesora sądowego.
Tekst opiniowanego rozporządzenia jest dostępny pod poniższym adresem: https://legislacja.rcl.gov.pl/docs//517/12278711/12321177/12321178/dokument192879.pdf
Warszawa, 17 listopada 2015
Szanowny Pan
Jerzy Kozdroń
Sekretarz Stanu
Ministerstwo Sprawiedliwości
Dotyczy: DL-VI-4601-37/15
Opinia INPRIS do projektu Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie badań lekarskich i psychologicznych kandydatów do objęcia urzędu asesora sądowego.
Szanowny Panie Ministrze,
W piątek, 13 listopada do Instytutu INPRIS wpłynęło pismo z prośbą o zajęcie stanowiska i zgłoszenie uwag do ww. projektu.
Chciałbym zgłosić jedną uwagę, ale o charakterze fundamentalnym. Otóż projekt rozporządzenia, wzorem dotychczas stosowanych rozwiązań, zakłada, że zaświadczenia o stanie zdrowia oraz „zaświadczenia psychologiczne” wydaje się kandydatowi (§ 4 p.2 oraz §5 p.2).
Oznacza to, że w przypadku „niekorzystnego” dla kandydata wyniku badania i zaświadczenia – np. o złym stanie zdrowia, czy poważnych problemach psychologicznych, może on zaświadczenia nie ujawnić, i dążyć do uzyskania zaświadczenia dla siebie „korzystnego”, odwiedzając kolejnych lekarzy, czy psychologów. A zatem, w przypadku wydania zaświadczenia „niekorzystnego”, czyli wskazującego na wątpliwości co do zdolności do pełnienia obowiązków, czy wątpliwości co do predyspozycji i umiejętności psychologicznych, powinna istnieć możliwość przekazania tej informacji przez lekarza, psychologa bezpośrednio odpowiednim organom (sądowi lub Krajowej Radzie Sądownictwa). Oczywiście przyjęcie konkretnego rozwiązania – kto, komu i w jakim trybie powinien takie zaświadczenie przekazywać, wymaga refleksji, m.in. pod kątem ochrony danych osobowych, tajemnicy lekarskiej, jak i najlepszych rozwiązań organizacyjnych.
Jednak brak takiego rozwiązania powoduje, że zabezpieczający charakter regulacji jest w pewnej mierze fikcyjny.
Z poważaniem,
Łukasz Bojarski