INPRIS to think tank prawniczy.

Wybory pod lupą, OMX na start

12 czerwca 2015. Ruszyły procedury, płyną terminy. W najbliższych miesiącach wybierzemy rzecznika praw obywatelskich, prokuratora generalnego oraz pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Przyglądajmy się!

Dzisiaj w Dzienniku Gazecie Prawnej ukazał się artykuł Łukasza Bojarskiego pt. „Wybory pod lupą, OMX na start” który zapowiada działania koalicji monitorującej wybory RPO, Prokuratora Generalnego i sędziów TK. Poniżej fragmenty artykułu, całość znajduje się na stronach DGP.

http://www.prawnik.pl/opinie/artykuly/876754,wybory-pod-lupa-omx-na-start.html

 „Od 2006 r. w ramach projektu OMX – Obywatelski Monitoring wyborów na ważne stanowiska, koalicja organizacji pozarządowych monitoruje przebieg wyborów (więcej o projekcie i jego historii pisałem w felietonie „Kim jest X? Wybór pod społeczną kontrolą”, Prawnik z 2 stycznia 2015 r.). W skład koalicji wchodzą INPRIS – Instytut Prawa i Społeczeństwa, Sekcja Polska Międzynarodowej Komisji Prawników oraz Helsińska Fundacja Praw Człowieka (która wyłączyła się z monitorowania wyborów RPO, o czym poniżej). Swoje działania w projekcie INPRIS podejmuje w ramach dotacji programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG.

Każde ze zbliżających się wyborów są z jakiegoś powodu szczególne.

Wybierają obywatele i parlament

W przypadku wyborów rzecznika praw obywatelskich mamy do czynienia z sytuacją bez precedensu. Nie ma jeszcze zgłoszonych oficjalnie kandydatów (termin upływa 21 czerwca, z wnioskiem może wystąpić grupa 35 posłów lub marszałek Sejmu). Ale w przestrzeni publicznej funkcjonują już bardzo wyraźnie dwa nazwiska (stan na środę 10 czerwca).

Po pierwsze, dotychczasowa rzeczniczka, prof. Irena Lipowicz, potwierdziła publicznie, że jest zainteresowana kandydowaniem na kolejną kadencję. Jest to odejście od dotychczasowej tradycji. Żaden z wcześniejszych RPO nie ubiegał się o reelekcję. Argumentowano przy tym, że rzecznik zabiegający o poparcie polityków ogranicza się w swej pracy, traci niezależność i nie powinien kandydować (choć w podejmowaniu takiej decyzji mogło też „pomagać” to, że w międzyczasie zmieniały się większości parlamentarne). Gdyby jednak obecna rzecznik stała się oficjalną kandydatką, byłby to precedens.

Po drugie, swojego kandydata zgłosiły organizacje obywatelskie – jest nim dr Adam Bodnar, wiceprezes Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz adiunkt na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Tego typu zgłoszenie to nowe zjawisko na naszej scenie.

(...)

Doktor Bodnar przedstawił swój program, zbierane są podpisy organizacji obywatelskich, które go oficjalnie popierają (poparcie wyraziło kilkadziesiąt organizacji), powstała specjalna strona internetowa, organizowane są różne wydarzenia, jak akcja pisania listów do parlamentarzystów, konferencje prasowe, wywiady z popierającymi kandydata liderami organizacji pozarządowych itp.

W ramach projektu OMX obserwujemy przebieg wydarzeń (z działań wyłączyła się ze względów oczywistych Helsińska Fundacja Praw Człowieka). Napisaliśmy do klubów parlamentarnych z prośbą o jak najszybsze wskazanie kandydatów. Standardem działania OMX jest, że kontaktujemy się z kandydatami dopiero wtedy, gdy są nimi już oficjalnie. Wtedy, z chwilą formalnego ich zgłoszenia, prosimy ich o wypełnienie kwestionariusza kandydata i przekazanie informacji o sobie na potrzeby stworzenia profili, zapraszamy ich do udziału w wysłuchaniu publicznym, czyli spotkaniu z obywatelami, przedstawicielami mediów i środowisk prawniczych.

(...)

Wybiera Sejm

Jeśli chodzi o wybory sędziów Trybunału Konstytucyjnego, to sytuacja jest o tyle szczególna, że najprawdopodobniej będą oni wybierani wedle nowej ustawy o TK (w chwili oddania tekstu trwają prace w Senacie, więc nic nie jest jeszcze przesądzone).

<< Pierwsza < Poprzednia 1 2 Następna > Ostatnia >>