INPRIS to think tank prawniczy.

Komentarz dr. Jana Winczorka do projektu zmian w ustawie o nieodpłatnej pomocy prawnej

10 sierpnia 2017. Prezentujemy komentarz eksperta INPRIS – dr. Jana Winczorka (WPiA UW, członek Rady Pomocy Prawnej) do prezydenckiego projektu zmian w ustawie o nieodpłatnej pomocy prawnej oraz edukacji prawnej.

 

 

„3 sierpnia 2017 roku Prezydent RP Andrzej Duda skierował do Marszałka Sejmu RP projekt ustawy o zmianie ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej oraz edukacji prawnej oraz niektórych innych ustaw. Można sądzić, że nowelizacja stanowi owoc działań studyjnych podejmowanych przez Kancelarię Prezydenta w ostatnich kilkunastu miesiącach, w tym konsultacji m.in. z wybranymi organizacjami zajmującymi się poradnictwem prawnym i obywatelskim. Projekt wydaje się opierać na trafnej diagnozie niedomagań obecnie istniejącego systemu, a większość z proponowanych, rozległych zmian stanowi krok w dobrym kierunku. Niestety, przewidziane w nim konkretne rozwiązania są zdecydowanie zbyt zachowawcze, aby mogły doprowadzić do jakościowej zmiany w funkcjonowaniu ustawy.

 

Za jednoznacznie pozytywny krok należy uznać wprowadzenie możliwości nieodpłatnego korzystania z mediacji. Działanie to może się przyczynić zarówno do poprawy dostępu do prawa wśród obywateli, jak i popularyzacji samej mediacji. Trzeba jednak podkreślić, że warunkiem sukcesu jest tu odpowiednia promocja nowej usługi, co w przeszłości okazało się zadaniem bardzo trudnym.

 

Co do zasady dobrym krokiem jest również poszerzenie kryteriów dostępu do nieodpłatnego poradnictwa. Projekt prezydencki przewiduje, że do dotychczasowej, restrykcyjnej listy beneficjentów systemu zostanie dodanie kilkanaście nowych kategorii (min. osoby z niepełnosprawnościami czy uzyskujące niskie dochody). Niestety przyjęte rozwiązanie jest wadliwe z dwóch powodów. Po pierwsze, czyni regulację skrajnie kazuistyczną, co spowoduje m. in. to, że kryteria dostępu staną się dla obywateli jeszcze bardziej niezrozumiałe, niż są dzisiaj. Po drugie, w dalszym ciągu kryteria dostępu będą na tyle wąskie, że najprawdopodobniej nie doprowadzą  do zmiany istniejącej dziś sytuacji, w której większość środków przeznaczonych na finansowanie porad jest marnotrawiona. Poza możliwością korzystania z systemu pozostaną osoby o średnich dochodach, a więc te, którym taka pomoc najbardziej ułatwiłaby korzystanie z prawa. W uzasadnieniu projektu nie widać też choćby próby symulacji skutków nowelizacji w tym zakresie, uwzględniającej przewidywany popyt na usługi wśród różnych kategorii osób uprawnionych.

 

Błędem jest też wprowadzenie do ustawy dodatkowej kategorii usług, jaką są „porady obywatelskie”. Nie ma wątpliwości, że metodologia poradnictwa, wdrażana pod tą nazwą przez liczne organizacje również w Polsce jest przydatna i powinna stanowić element systemu. Jej bezpośrednie wymienianie w ustawie, a następnie w komunikacji kierowanej do beneficjentów, przyczyni się jednak do pogłębienia istniejącej obecnie dezorientacji w sprawie możliwości uzyskania pomocy prawnej i jej zakresu. Jest to ponadto wybór o tyle dziwaczny, że inne słuszne inicjatywy, jak studenckie poradnie prawne, czy porady realizowane poza lokalami należącymi do samorządów, pozostaną poza finansowaniem z systemu.

 

Niewystarczające są również zmiany w zakresie dopuszczalnych sposobów świadczenia pomocy – miejsca udzielania porad i możliwości integracji poradnictwa prawnego z innymi usługami społecznymi.

<< Pierwsza < Poprzednia 1 2 Następna > Ostatnia >>